Skład: bogaty w składniki odżywcze
Przyglądając się z początku rozpisce składników na opakowaniu odżywki Grandelash zastanawialiśmy się w trakcie kolegium redakcyjnego, co powiedzieć na jej temat. Po głębszej analizie doszliśmy do wniosku, że oprócz kilku syntetycznych składników (m.in. konserwantów), Grandelash zawiera sporo ciekawych substancji. Znajdziemy tam pantenol, witaminę E, mleczan sodowy i kilka ekstraktów m.in. z pestek winogron, z drożdży, z kwiatów rumianku, z żeń-szenia oraz mącznicy lekarskiej.
To prezentuje się całkiem dobrze na tle konkurencji, chociaż znacznie osłabia intensywność działania.
Działanie: nieskuteczne, niezauważalne
Odżywka do rzęs Grandelash niestety nie jest skutecznym produktem. Potwierdziły to wielotygodniowe intensywne testy naszych koleżanek z redakcji. Niestety efekty działania Grandelash nie były tak intensywne, a wręcz nie było ich wcale. To kolejna odżywka do rzęs, która nie przynosi w rzeczywistości nie przynosi tego, co obiecuje marka. Zgodnie doszliśmy do wniosku, że to kwestia zbyt wielu naturalnych składników odżywczych o słabym działaniu, a niewielu intensywnych i skutecznych substancji aktywnych.
Opakowanie: kiczowato złote, nietrwałe
Marka Grandelash wyłamała się ze stereotypowo srebrnych i szarych opakowań. Producent poszedł w nieco inną stronę i wypuścił produkt w złotym opakowaniu. Niestety wygląda trochę kiczowato, ale bylibyśmy w stanie to przeboleć, gdyby jakość była w porządku. Niestety wykonanie i trwałość opakowania, w jakim znajduje się odżywka do rzęs Grandelash, pozostawia wiele do życzenia. Łatwo uszkodzić buteleczkę i stracić cenne krople produktu.
Aplikator: niedopracowany, bardzo złej jakości
Kolejna odżywka do rzęs i znów bez zaskoczenia. Aplikator w formie cienkiego pędzelka, a do tego bardzo kiepskiej jakości. Marka Grandelash zdecydowanie nie popisała się w tej kwestii. Pędzelek jest bardzo sztywny, a włosie sterczy i nie układa się dobrze przy kontakcie ze skórą. Dziewczyny, które testowały serum Grandelash, były zgodne co do jednego – bardzo łatwo podrapać sobie powiekę, nos, a nawet oko. Przez to aplikacja produktu była problematyczna.
Dodatkowe zalety:
- jedna z niższych cen, choć są lepsze i tańsze zamienniki
Dodatkowe wady:
- jedno opakowanie wystarcza tylko na trzy miesiące
- zewnętrzny kartonik jest kiczowaty